czwartek, 15 maja 2014

Rozdział drugi. Wspomnienia.

Kontynuacja:
Niestety nasz wyjazd został przesunięty o kilka dni z powodu złej pogody. Bardzo cierpiałam z powodu Nialla, lecz nie chciałam z nim rozmawiać. Pisał i dzwonił do mnie wiele razy z przeprosinami. Nie rozmawiałam z nikim. Nawet z Jessy nie chciałam, musiałam sama to sobie poukładać. Niestety nie radziłam sobie. Pewnego dnia zdołowana sięgnęłam po żyletkę. Pierwsze cięcie bardzo bolało. Po następnych czułam juz tylko ulgę. Musiałam się ukrywać i pilnować aby nikt nie zabaczył moich nadgarstków. Nosiłam swetry i długie bluzy. Prawie nie wychodziłam z domu. Kilka razy był pod moim domem, ale nie chciałam się z nim widzieć. Pewnego dnia postanowiłam pójść na długi i samotny spacer. Na mp3 puściałam najsmutniejszą piosenkę jaką miałam.
W tym samym czasie:

-Dzień dobry. Jestem Niall. Jestem chłopakiem yyyyy...To znaczy byłym chłopakiem pani córki.
-Witam. O co chodzi?
-Czy mógłbym z panią porozmawiać o Lily?
-Oczywiście. Proszę wejść. Zauważałam od jakiegoś czasu, że moja córka zachowuje się dziwnie. Czy wiesz coś o tym?
-Domyślam się, że to z mojego powodu.
-Możesz mi to jakoś jaśniej wytłumaczyć?
- Umówiliśmy się na spotkanie z Lily. I niestety wynikła taka głupia sytuacja, w której moja zakochana we mnie koleżanka mnie pocałowała. Nie wiedziałem jak wyjaśnić to pani córce...
-Nie wiedziałam, że Lily ma chłopaka.
-Od niedawna jesteśmy razem, yyyy byliśmy razem. Pierwszy raz spotkałem Lily jak zamówiła pizze, którą jej dostarczyłem. Póżniej dałem jej swój numer jak była pani z nią na obiedzie. Od tego momentu zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i spotykać się. Zależy mi na pani córce, ale najwyarażniej ona nie chce się ze mną kontaktować. Chciałbym ją przeprosić i jej to wytłumaczyć. Bardzo żałuje tego co się stało...
-Mogę porozmawiać z Lily. Nie obiecuję, że to coś da.
-Bardzo pani dziękuje za rozmowę. Do widzenia.
Gdy Niall wychodził z domu Lily. Zauważył ją idącą w stronę domu . Chce z nią porozmawiać i podbiega do niej. Ona nie chce go widzieć, odpycha go od siebie i biegnie zapłakana do domu.
-Cześć Lily co się dzieje? Dlaczego płaczesz?
-Nic się nie stało. Pies od sąsiadów mnie gonił i bardzo się przestraszyłam.
-Lily nie kłam mnie. Wiem o twoim chłopaku i o tym przykrym incydencie.
-Mamo nie chce o tym teraz rozmawiać.
- Niall bardzo tego żałuje może z nim porozmawiaj za nim wyjedziemy. Niech on Ci sam to wytłumaczy. Daj mu szanse.
-On dla mnie już nic nie znaczy. To koniec. Idę do swojego pokoju dokończyć pakowanie.
Poszłam do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku.Przed oczami znowu miałam widok całującego się Nialla z tą dziewczyną. Bardzo mnie to bolało. Poraz kolejny sięgnęłam po żyletkę, żeby sobie ulżyć. Uczucie ostrza dało mi na chwilę zapomnieć o tym. Łzy płynęły po moich policzkach, krew sączyła się na podłogę z moich ran. A ja poprostu czułam się wspaniale. Chociaż na chwilę zapomniałam o tym wszystkim co się wydarzyło. Z szafki wyjęłam bandaże i owinęłam swoje zakrwawione nadgarstki. Położyłam się na łóżko i od razu zasnęłam. Następnego dnia wstałam w południe. Tego dnia postanowiłam, że muszę skączyć z cięciem się oraz zapomnieć o Niall'u. To znaczy spróbować zapomnieć o nim. Został ostatni dzień do wyjazdu. Spakowałam ostatnie drobiazgi i razem z rodzicami udaliśmy się na lotnisko. Niestety również był tam Niall. Myślałam, że mnie nie zauważy, niestety myliłam się. Podszedł do mnie a ja przyspieszyłam kroku.
- Lily możemy porozmawiać? Zajmę Ci chwilę.
- Nie mamy o czym.
- To co widziałaś to nie było, tak jak myślisz.
- A skąd wiesz co ja myślę?
- Mogę Ci to wszystko wytłumaczyć.
- To nie ma już sensu. To był błąd, że cię spotkałam i zaufałam.
Gdy mu to powiedziałam w jego błękitnych oczach jak ocean widać było łzy. Sama uroniłam kilka łez, które szybko wytarłam dłonią, żeby Niall nie zauważył.
W tym momencie mama zawołała mnie. Odeszłam od niego. Niall jeszcze krzyczał,że mnie kocha i tak łatwo nie odpuści. Nie odwracając się już. Prosto poszłam do rodziców. A chwilę potem wsiedliśmy do samolotu. Lot minął mi bardzo szybko, gdyż większość lotu przespałam.

12 komentarzy:

  1. Super <3 pisz dalej xx @emili_sd

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiedziałam, że ten rozdział też będzie cudowny. Nawet mi trochę łzy poleciały. Na prawdę. Jest mi trochę szkoda, że Lily sięgnęła po żyletkę wtedy trochę mi na serio łza poleciała. Ale co tam :0 cudowny rozdział kurcze na serio boski jest. *___* nie mogę się doczekać kolejnego. Szkoda, że są takie krótkie ale to tylko tak ode mnie. To się rozpisałam ;) ale pisz dalej. Ja nie mogę się doczekać @NIesia69+ nie żeby coś ale mogłabyś wyłączyć weryfikacje przy komentarzach. ale to tak na marginesie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super ! Na prawdę bardzo dobry !
    Tylko... nie wiem, moim zdaniem jest trochę bardzo ogólnie to napisane... nie musisz tego brać do siebie, to tylko moje spostrzeżenie :)
    Będę czytać dalej bo warto :)
    @LuvMyZenx

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny rozdział jest super szkoda mi Nialla i Lily trochę mam nadzieję ze dalej bedzie pomiedzy nimi ok;) Czekam na nn
    @Luv_My_Niall_

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sie czyta :) czekam na cd. :) @xBlackDevilXx :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział bombowy *_* czekam na nexta i życzę dużo weny ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak obiecałam, jestem :)
    Moje pierwsze spostrzeżenie jest takie, że wszystko za szybko się dzieje i zbyt ogólnie jest to opisywane. Dialogów też jest bardzo mało.
    Lily nie powinna zaraz chwycić za żyletke, gdy coś jest nie tak. Trzeba stawać na przekór przeciwnościom losu, a na pewno nie w ten sposób. Ogólnie cięcie się jest według mnie okropne i żadnej ulgi nie daje. Pozostawia tylko rany, które przypominają Ci złe chwile. Zwykły, bezużyteczny skrawek żelaza..
    Sam pomysł, że Niall jest dostawcą pizzy jest te bardzo oryginalny. Plus dla Ciebie :)
    Ortografia jest poprawna :)
    Rada na przyszłość : nie przyspieszaj tak szybko fabuły! :)
    Informuj mnie proszę. :*
    Buziaczki, @xAgata_Sz .xx

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie <3
    szkoda mi Lily, ale ona też jest dobra... mogła wysłuchać co Niall ma jej do powiedzenia... ech ;v
    mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ;)
    @sluumberr

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku *.* cudne xd bardzo smutne ale podoba mi się ^^ nie mogę się doczekać kiedy będzie następny rozdział :) Boże taki Niall który próbuje odzyskać miłość to jest po prostu abxusjsodido ;) dobra bo piszę trochę nie po polsku xd nie mogę się doczekać next ;)
    Powodzenia i weny życzę xx
    @pati_m13

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne te opowiadanie tylko mnie też się wydaje że dopiero drugi rozdział a tyle już się wydarzyło, za szybko trochę :)
    Moglabyś jeszcze bardziej opisywać emocje jakie odczuwają bohaterowie ale poza takimi błędami to opowiadanie jest naprawdę warte dalszego czytania! Jest bardzo dobre ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeny ! Świetnie piszesz ! Też bym chciała mieć takiego donisiciela pizzy ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Niall jest taki kochany ❤
    Lily powinna dać mu szanse i go wysłuchać.
    Nigdy nie rozumiałam cięcia się. Sama nigdy tego nie robiłam, choć wiem, że wiele osób to robi, by sobie ulżyć. Myśle, że to i tak daje ulgę tylko na chwile, a potem trzeba wrócić do rzeczywistości i się z nią zmierzyć @Mrs_Hazza94

    OdpowiedzUsuń